AKADEMIA PANA KLEKSA

Jakże szerokie wody miał ocean wyobraźni Jana Brzechwy… Za sprawą wierszy dla dzieci poznaliśmy ledwie jego brzegi. Któż z nas nie słyszał o przygodach Pchły Szachrajki, nie pląsał w rytm tańców igły z nitką…. Lecz czy każdy uczciwie powiedzieć może, iż wie, że Jan Brzechwa jest autorem nie tylko wierszy dla dzieci ale również znanej chyba każdemu powieści? Niewątpliwie mogła ta wiedza niejednemu magicznie przygasnąć. Na szczęście, co jakiś czas, ktoś postanawia nam o tym przypomnieć. Powieś Brzechwy z 1946 r. doczekała się adaptacji filmowej już w 1983 r. Następnie adaptacji musicalowej. A po latach zakwitła kolejna „przypominajka” – film w reżyserii Macieja Kawulskiego. Adaptacja równie szeroka, co wyobraźnia poety. Kontrowersyjna. Swobodna. Chaotyczna. A jakże ważna i potrzebna. To ona przenosi nas w świat wyobraźni, w świat pełny nierzeczywistych zdarzeń ale i przygód opartych na całkowicie realnych i zupełnie rzeczywistych wartościach. Przypomina o potędze przyjaźni (której znaczenie często umyka nam z wiekiem). O empatii – ukazując ją jako super moc (którą bez wątpienia jest, a którą nie każdy jest gotów posiąść). Film ten, nie pozbawiony humoru, okazał się zaskakujący, skłaniający do refleksji. A muzyka w nim, idealnie współgrająca z rytmem akcji, potęguje wzrastające w widzach emocje… Tego, zdaje się, sam Brzechwa nie mógł się spodziewać.